Bliżej Siebie

mgr Joanna Krawczyk

Natrętne myśli, czynności przymusowe są problemem wielu osób.

Często przy wykonywaniu czynności właściwie pozbawionej znaczenia zaczynamy odczuwać irracjonalny przymus.

Przymusowi ulega się zawsze po to, by czegoś uniknąć. Czy to czegoś nowego, nieznanego, niepewnego, zabronionego, czy też jakiejś pokusy. Gdy wszystko zostaje tak, jak było: przedmioty na biurku ułożone są w idealnym porządku, osąd moralny nie podlega wahaniom, teoria naukowa jest głoszona z największym przekonaniem, opinia na jakiś temat jest niezmiennie aktualna, a wiara wyznawana z niewzruszoną pewnością wtedy czas zatrzymuje się w miejscu.

Wszyscy mamy w pewnym sensie obsesje i natręctwa. Jednak to, co będzie sugerowało konieczność skorzystania z pomocy psychologa, to będą te charakterystyki, związane z ilością czasu spędzanego nad obsesyjnym myśleniem, ilością doświadczanego cierpienia, a także wpływem obsesji i kompulsji na funkcjonowanie społeczne oraz zawodowe.

W przypadku “kompulsji dnia codziennego” większość powtarza jakieś czynności, robi coś żeby się uspokoić, jednak nasilają się trudności jeśli zaczyna temu towarzyszyć poczucie przymusu. Nie na zasadzie: „o to przyniesie mi ulgę” tylko „muszę to zrobić, bo jeśli nie, to coś mi zagraża”.

ZAPRASZAM.

 

sto myśli w głowie