Rozstania, utrata, odejście kogoś, kto był nam bliski często na resztę życia pozostawia pewien ślad, niejednokrotnie bardzo bolesny… Najtrudniejszy jest okres, w którym stajemy w obliczu rozstania które „przychodzi” nagle, znienacka, na które nie byliśmy gotowi, nie spodziewaliśmy się…
Czy można uporać się z samotnością, rozstaniem, utratą kogoś, kto choćby przez chwilę był dla nas bliski…?
Strata dziecka to strata szczególna, bo jest to strata absolutnie wbrew naturze. Zaburza porządek świata. Rodzice tracą nie tylko dziecko. Tracą też cały wyobrażony świat, plany i marzenia związane z nim. Doświadczają więc kilku strat – po dziecku, po swoich marzeniach z nim związanych, a także po sobie – w roli ojca i matki.
Żałoba bardziej niż jakiekolwiek inne doświadczenie życiowe znaczy przełom w przebiegu rozwoju każdej jednostki.
Nasz świat zostaje wstrząśnięty przez wydarzenie,które wymaga od nas zmagania się z samym sobą i naszą zdolnością adaptacji do nowej sytuacji.
Życie po stracie nie jest łatwe, często wręcz nie do zniesienia. Kiedy droga znaczona jest tym wydarzeniem człowiek często czuje, że nikt nie jest w stanie go zrozumieć, nikt nie czuje tego co ja, nikt nie może mi w tym pomóc. Jednak spotkania z psychologiem potrafią przynieść stopniowa ulgę, często umożliwiającą powrót do życia,
choć już nigdy nie do takiego samego…
„Ból po stracie nie jest chorobą,
to część miłości.
Możemy zwrócić się w jej kierunku
i odnieść się do niej
ze współczuciem i szacunkiem,
a następnie zrobić na nią miejsce,
gdy będziemy odbudowywać
nasze życie..”
Dr Ray Owen